Zapomnij o kompleksach
30 lipca, 2009Dużo pań nie akceptuje swojego wyglądu… A przecież tak być nie musi.
Stajesz przed lustrem i chce ci się wyć. Twierdzisz, że jesteś brzydka, gruba, no i pewnie jeszcze głupia. Nic tylko siedzieć w domu i nie pokazywać się nikomu. Widzisz tylko swoje wady. A to za duża pupa, a to zbyt chude nogi, wydęty brzuch lub płaski biust.
Na kompleksy trening
Nawet najpiękniejsze kobiety na świecie potrafią znaleźć u siebie coś brzydkiego. Choćby trochę za duży nos…
Pół biedy, jeśli uda im się owe mankamenty zaakceptować, albo nawet trochę polubić. Gorzej, kiedy przez te defekty ich ciało staje się wrogiem. Kompleksy potrafią zabić radość życia i dlatego trzeba z nimi walczyć. I nie jest to wcale aż takie trudne. Można to zrobić, ot choćby poprzez odpowiedni trening.
Nie wiecie nawet jak mała zmiana wyglądu może zwiększyć pewność siebie albo poprawić humor. A dzięki temu cały świat staje się piękniejszy. Czemu więc tego nie zrobić?
Rusz się!
Regularny, dobrze dobrany trening i odpowiednia dieta może wiele zmienić. Można schudnąć lub nabrać „ciała". Można też poprawić proporcje sylwetki. Wystarczy przełamać wstyd, własne lenistwo i spróbować!
Oczywiście naturę nie zawsze da się poprawić. Jeśli masz 160 centymetrów wzrostu, a marzysz o tym by bez obcasów zdejmować z najwyższej półki twojej szafy potrzebne ci rzeczy, to niestety jesteśmy bezradni.
Pozostają ci wtedy dwie możliwości: miej dalej kompleksy i siedź sama i smutna w domu albo pokochaj swoje niedoskonałości. Ale sportu spróbować zawsze warto, bo praca nad własnym ciałem zmienia jego postrzeganie.
Krok po kroku
Dobrym pomysłem jest stosowanie metody małych kroków. Wyznaczaj sobie cele, które można osiągnąć w krótkim czasie. Dzięki temu szybko zobaczysz efekty swoich wysiłków i wyrzeczeń.
Wtedy znacznie łatwiej będzie ci realizować kolejne etapy planu i odnosić kolejne sukcesy. A każdy sukces, to wzrost samooceny i krok do samoakceptacji.
Fitness polega na tym, aby dać ciału to, czego potrzebuje czyli wartościowe produkty żywieniowe i odpowiednią dawkę ruchu. W ten sposób zaczynasz okazywać sobie sympatię, a twoje ciało zaczyna ci się rewanżować poprawą wyglądu i sprawności.
To kolejny krok do zaprzyjaźnienia się z samą sobą.
24.09.2009
Foto:istockphoto.com