Włosy półdługie: urodowy kompromis
6 czerwca, 2016Jeśli nie chcesz lub nie możesz mieć długich włosów, gdyż postarzają cię, albo natura poskąpiła ci pięknych pasm, ale zarazem nie kręcą cię krótkie fryzurki, gdyż cenisz sobie bardziej kobiecy, zmysłowy wygląd, postaw na włosy półdługie.
To nieprawda, że do wyboru będziesz miała niewiele fryzur. Klasyczny paź czy bob umożliwiają tyle fantazyjnych stylizacji.
Nie obawiaj się, że włosom będziesz musiała poświęcać wiele czasu i uwagi, jak właścicielki długich fryzur. Jeśli zostaną dobrze obcięte, a ty nie zapomnisz o dobrych kosmetykach i przycinaniu końcówek, właściwie powinny układać się same.
Półdługie włosy to rozwiązanie dla pań z cienkimi włosami. Będzie ich optycznie więcej, jeśli z tyłu zostaną podcięte krócej, a z przodu sięgną niemal podbródka. Takie rozwiązanie jest szczególnie polecane, gdy dodatkowo masz twarz trójkątną: potrzebujesz bowiem „poszerzenia” twarzy na wysokości żuchwy.
Kręcone włosy są piękne, ale zarazem często trudne w stylizacji. Skręty, fale i loki nieraz przypominają piramidę, gdyż fryzura ma skłonność do rozszerzania się na dole. By tego uniknąć, wystarczy pasma sięgające poniżej połowy ucha bardzo mocno wycieniować.
Wybierając fryzurę typu bob, jego ostateczną formę powinnaś uzależniać od długości i szerokości szyi. Jeśli jest łabędzia, włosy powinny sięgać poniżej podbródka, albo swobodnie opadać na ramiona. Krótsze wyglądają niekorzystnie, dając wrażenie „łebka na zapałce”. Dla odmiany szyja szeroka i krótka aż się prosi o odsłonięcie. Włosy nie powinny sięgać poniżej podbródka. Na karku natomiast powinny zostać dłuższe i postrzępione. Całą fryzurę trzeba wycieniować, by twarz i szyja sprawiały wrażenie węższych.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ:
Krótkie włosy: wygoda i możliwość tuszowania mankamentów urody |
Komu nie pasują długie włosy? |