Makijaż uniwersalny
21 lipca, 2009Co sezon wielcy kreatorzy lansują nowe trendy w makijażu. Ale jest też i makijaż ponadczasowy.
Nie ma nic gorszego niż dyktatura mody. Z wielu kobiecych pism dowiadujemy się, że na przykład latem make up obowiązkowo musi być błękitny, a zimą czerwony. Albo, że w nadchodzącym sezonie nie ma to jak „smokey eyes”. Raz jest modny mat, raz nabłyszczanie…
Odradzamy ci jednak niewolnicze naśladownictwo. Kieruj się przede wszystkim analizą kolorystyczną, a z lansowanych makijaży wybierz tylko to co pasuje do twojego typu urody. Poza tym moda modą, a i tak pewne elementy makijażu pozostają niezmienne.
Stare na nowo
Na przykład co jakiś czas pojawiają się sugestie jakoby eye liner wychodził z mody. Nieprawda.
Eye liner był, jest i prawdopodobnie zawsze będzie modny. Jedyne co się zmienia, to sposób jego nakładania – czasami jest bardzo widoczny, czasami mniej.
Ten kosmetyk po prostu jest tak „nieśmiertelny” jak mała czarna. A umiejętnie położony ozdobi każde oko, niezależnie od jego kształtu.
Również kredka do ust była i jest niezbędna chociaż nie stosuje się jej, do tak w ostatnich latach lubianych, kolorowych błyszczków. Trzeba jednak pamiętać, że konturówka nie jest elementem mody ponieważ nie służy do ozdoby twarzy, a do nadania wargom perfekcyjnego kształtu.
Utrzymuje też w ryzach pomadkę, która jako tłustsza od konturówki ma w niej zaporę przeciwko rozpłynięciu się poza granicę ust. Toteż niezależnie od mody, jeżeli chcesz aby pomadka przez wiele godzin została na swoim miejscu, nie zapomnij użyć konturówki.
Natomiast klasyczny, matowy puder ma w ostatnich latach poważną konkurencję (chociaż co jakiś czas i tak uporczywie wraca do łask). I w dodatku wygląda na to, że taka tendencja utrzyma się dłużej.
Otóż kreatorzy często odchodzą od perfekcyjnie matowej twarzy na rzecz wszystkiego co błyszczy. Lśnić mają powieki, usta, policzki, czoło, a nawet…brwi. I o ile początkowo taki połysk zalecany był na wieczór, o tyle teraz można błyszczeć już od rana.
Kolorowo i lśniąco
Większość kosmetycznych marek ma w swojej ofercie nabłyszczacze do twarzy i ciała.Służą one do wykończenia makijażu albo zastępują podkład.
Odłamem „błyszczącej” tendencji są tzw. pudry brązujące, które nie tylko nadają skórze jedwabisty połysk ale i atrakcyjny kolor opalenizny. Tego typu pudrem muska się z pomocą szerokiego pędzla kości policzkowe, brodę nos i czoło, tak jak to czyni pierwsze słońce, które najbardziej opala wystające części twarzy.W taki sposób możesz „wyczarować” efekt pierwszej opalenizny albo pogłębić już istniejącą.
Inną tendencją, która rozgościła się w makijażu na dobre, jest moda na kolorowe rzęsy. Tusz w innym odcieniu niż klasyczna czerń lub brąz szczególnie dobrze prezentuje się w ciepłych miesiącach.
Tutaj fantazja projektantów jest nieograniczona, lansowano już nawet tak nietypowe kolory rzęs jak róż, czerwień lub …biel.
Ale nawet jeśli nie lubisz takiej ekstrawagancji, to oko oprawione turkusowym czy wrzosowym tuszem z pewnością doda ci powabu.
Pamiętaj jednak, że kolor musisz dobrać zgodnie ze swoim typem urody, a barwa tęczówki ma tutaj szczególne znaczenie. Np. fioletowy tusz znakomicie podkreśli zielone oczy, brązowy niebieskie, granatowy lub turkusowy brązowe a błękitny szare.
foto:istockphoto.com