Jakie buty na bal?

Taniec jest rozrywką starą jak świat. Jest podstawą każdego balu, wesela czy tak modnego obecnie clubbingu. By jednak ta rozrywka nie zamieniła się w torturę koniecznie musisz pamiętać o jednym – o dobrze dopasowanych butach.

Na bal w sprawdzonych butach

Dobre buty – na weselu, na balu czy w klubie – są bardzo ważne.

Dlatego przede wszystkim nigdy nie zakładaj na tańce nowych butów. Może się bowiem okazać, że nigdy przedtem nie przetestowane będą cię uwierały, ocierały do krwi albo „haczyły" rajstopy.

Najlepiej nie zwlekaj z zakupem aż do ostatniej chwili a nowo kupione buty najpierw dopasuj do stopy w domu, przechadzając się w nich po kilka godzin przez kilka dni.

Jeśli są dobrze uszyte powinny po takim kilkudniowym „treningu" powinny same ułożyć się do stopy.

Jeśli jednak, z tych czy innych względów, nie znajdziesz czasu na wspomniane wyżej zabiegi koniecznie zabierz stare, sprawdzone i wygodne buty na zamianę. Kto wie – możliwe, że się przydadzą.

Nisko, czy wysoko?

Do tańca najlepsze są buty na niezbyt wysokim – góra dwu-trzycentymetrowym, dosyć stabilnym obcasie i dobrze trzymające się stopy (takie na przykład, jakich używają hiszpańskie tancerki flamenco).

Wiadomo jednak, że prawie każdą kobietę tyleż co kwestie praktyczne zajmuje strona estetyczna.

A że damska noga najlepiej się prezentuje na wysokim obcasie, często dla urody rezygnujemy z komfortu.

Skoro więc zdecydujesz się na wysoki obcas sprawdź najpierw czy, jak to nazywają fachowcy, jest prawidłowo wyważony.

Poznasz to po tym, że chodząc w butach nie czujesz, że kostki są lekko wykręcone. Każda niedogodność – ucisk w kręgosłupie, „ciągnięcie" mięśni łydek, wrażenie, że cały ciężar ciała „spływa" na palce u stóp – przemawiają za tym, żeby zrezygnować z wybranego modelu.

Choćby się nie wiem jak efektownie prezentowały. Takie buty nie dość, że są niewygodne to jeszcze zapewne i niezbyt zdrowe.

Może zamiast ryzykować lepiej jest zwrócić się w kierunku bezpiecznej klasyki.

Szpilki – damski bucik, zawsze nieśmiertelny, zawsze modny…Od lat uznawane są za klasykę kobiecego stroju.

Jeśli chcesz iść w wysokich szpilkach na elegancki bal wcześniej musisz poćwiczyć w domu.

Stopa musi być wygimnastykowana. W innym przypadku spuchną Ci kostki.

Powinnaś chodzić po domu w szpilkach przez 15 minut, a następnie wykonać już bez szpilek kilka prostych ćwiczeń jogi czy pilates. I tak na zmianę. Szpilki, ćwiczenia, szpilki, ćwiczenia,

Zainteresuj się ćwiczeniami „legwork". One doskonale wycwiczą twoje stopy i nogi do tańca w szpilkach.

12.05.2009

foto:istockphoto.com