Jeśli twoje włosy wyglądają tak, że najchętniej na stałe ukryłabyś je pod czapką, nie kierując się wcale obroną przed mrozem czy upałem, czas na zmiany. Odpowiednie nawilżenie i ochrona: tego przede wszystkim potrzeba twojej fryzurze. Szczególnie, gdy osłabienie włosów to skutek przedłużającej się zimy.
Ważne mycie
Zdrowy, ładny wygląd zapewniają włosom szampony i odżywki zawierające prowitaminę B5 (panthenol), silikon, czy oleje roślinne, gdyż składniki te skutecznie nawilżają włosy, zatrzymują wilgoć w ich wnętrzu, a także domykają łuskę włosa. Koniecznie jednak zwracaj także uwagę na informacje producenta, dla jakiego rodzaju włosów przeznaczony jest dany specyfik. Inne dodatki, dobierane do problemu (np. włosy przetłuszczające się, zniszczone zabiegami chemicznymi, itd.), także mają znaczenie. Codziennie możesz stosować odżywkę, najlepiej taką, którą trzeba spłukać. Wiele odżywek niewymagających spłukiwania zauważalnie obciąża włosy.
Jeśli pasma twoich włosów są przerzedzone i zmatowiałe, raz w tygodniu, po myciu, zastosuj maseczkę, np. z aminokwasami, witaminami z grupy B, proteinami czy ceramidami. Pamiętaj, że podobne efekty daje również piwo: nie spożywane, a wykorzystane do płukania umytych włosów. Wypadanie powinno ograniczyć stosowanie preparatów doustnych z biotyną, skrzypem, cynkiem i krzemem (zapytaj o nie w aptece: są dostępne bez recepty, np. INNEOV gęstość włosów, HA-Pantoten optimum).
Zapobieganie podrażnieniom skóry
Jeśli masz problem ze skórą głowy (łuszczy się, swędzi), zawinić mogło centralne ogrzewanie, albo klimatyzacja. Rozwiązaniem w przypadku przesuszenia są specjalne ampułki, olejki i płukanki, przeznaczone do nawilżania skóry głowy. Wciera się je raz dziennie, a następnie głowę owija folią i ręcznikiem. Odżywczy kompres trzeba spłukać po upływie pół godziny. W niektórych salonach fryzjerskich i drogeriach bywa też dostępne serum do wrażliwej skóry głowy. Zakupy można też zrobić przez internet (np. serum Lenisan). Stosuje się je na noc.
Skóra, ale przede wszystkim same włosy, nie lubią suszarki. Jeśli już musisz jej użyć, trzymaj ją w odległości co najmniej 20 cm od włosów i wybieraj letni strumień powietrza, ewentualnie stosuj go naprzemiennie ze strumieniem ciepłym (jeśli bardzo się spieszysz).
Osłabionych włosów nie nakręcaj na wałki (zwłaszcza, gdy mają rzepy), a rozczesuj grzebieniem o szerokim rozstawie zębów. Lepszy będzie drewniany, bo plastik może elektryzować. Jeśli nosisz czapkę, a zarazem używasz lakieru, wybierz taki, który zapewnia pasmom elastyczność. Inaczej włosy złamią się pod czapką.
Nie myśl nawet o trwałej ondulacji. Odpowiedzialny fryzjer nie wykona jej zresztą na zniszczonych włosach. Ich stan bowiem nawet optycznie jedynie się pogorszy.
Do układania pasm najlepsze będą kosmetyki oleiste, np. woski, kremy, pomady, które nie tylko zapewniają stylizację, ale i ochronę przed ekstremalnymi warunkami pogodowymi (np. mrozem). Pamiętaj, by latem wszelkie kosmetyki do włosów miały ochronne filtry przeciwsłoneczne.
Podcinanie i pielęgnacja końcówek
Żadne zabiegi pielęgnacyjne nie pomogą, jeśli będziesz oszczędzać na fryzjerze. Dobór odpowiedniej fryzury to podstawa. Nie wszystkie włosy wyglądają świetnie, gdy sięgają pasa. Zresztą nie do każdego typu urody pasują. Czasami klucz do sprawiającej wrażenie gęstej i błyszczącej czupryny, to ścięcie włosów. Nie chodzi oczywiście o drastyczne działania. Sensowne cieniowanie, przycięcie grzywki, może zdziałać cuda.
Osłabione włosy, niezależnie od długości, mogą zacząć się rozdwajać. By odzyskały ładny wygląd, wystarczy je podcinać co 2-3 tygodnie o kilka milimetrów. W rozdwojone końcówki warto też wcierać specjalne preparaty przeznaczone do rozdwajających się końcówek.
Zdjęcie: Instagram @PaniAniAni
INNE POMYSŁY: