Jak dobrać suknię wieczorową
20 lipca, 2009Suknia wieczorowa to strój, który ozdobi każdą kobietę. Ale trzeba wiedzieć jak ją nosić.
Kiedy ją na siebie założysz – poczujesz się jak dama. Jednak jej zakup to spory wydatek, dlatego dobrze, aby był trafiony.
Miejmy nadzieję, że kilka poniższych wskazówek sprawi, że twoja suknia balowa będzie właśnie tą jedyną, wymarzoną kreacją „królewny".
Pierwsza selekcja
Przede wszystkim musisz wiedzieć, czy twoja wieczorowa kreacja ma być typowo balowa, czy chciałabyś także aby posłużyła ci na inne okazje. W pierwszym wypadku będziesz mogła sobie pozwolić na suknię bardzo strojną, nawet nieco ekstrawagancką. W drugim postaw raczej na spokojniejszą klasykę.
Klasyczne balowe sukienki zazwyczaj kojarzą nam się z nasyconymi kolorami, ozdobami, nagimi ramionami lub głębokim dekoltem oraz błyszczącą tkaniną i nierzadko oryginalnym fasonem. Nie bez znaczenia jest również długość – przeważnie maxi. Wybierając taką sukienkę zastanów się jednak, czy wolisz postawić na kolor (aby na przykład podkreślić odcień swojej karnacji), czy może wolisz uwypuklić zgrabną talię albo odsłonić szczególnie atrakcyjny dekolt. Lepiej jest się zdecydować na podkreślenie jednego waloru niż wszystkich naraz – bo nadmiar bodźców wzrokowych zazwyczaj szkodzi.
Gdy zaś pragniesz aby twoja kreacja służyła ci również w innych niż tylko balowe okolicznościach – postaw na klasyczny fason i niezbyt błyszczącą tkaninę. Efekt większej strojności osiągniesz wtedy specjalnie dobranymi dodatkami, jak długie rękawiczki, błyszcząca biżuteria, czy wyszukany szal.
Krótko, czy długo? Z rękawem czy bez?
Jeśli masz wyjątkowo zgrabne nogi nie musisz się martwić, że zasłonisz je długą sukienką. W ostatnich latach zarówno moda jak i standardy nieco się zmieniły i na balach są również dopuszczalne sukienki mini. I to nie tylko w wariancie „mała-czarna" ale i krótkie „bombki", albo sukienki z rozkloszowanym dołem.
Można też wybrać sukienkę z asymetrycznym dołem, albo pełnym „hiszpańskich" falban. Taka sama dowolność dotyczy kroju rękawa. Nosi się zarówno bufki jak i zwiewne rękawy „motylkowe" lub te zupełnie wąskie.
Możesz również całkowicie zrezygnować z tego elementu stroju i wystąpić w sukni pozbawionej ramiączek – z całkowicie odkrytymi ramionami. Innymi słowy – pełna dowolność ograniczona wyłącznie twoimi osobistymi upodobaniami i tym co byś chciała w swojej urodzie ukryć a co podkreślić.
Co dla kogo?
– jeśli nie jesteś zbyt smukła i nie chcesz pokazywać nóg idealna dla ciebie będzie długa sukienka o prostym kroju i w ciemnym kolorze. Materiał powinien być raczej jednolity i bez dużych wzorów.
– gdy masz nieduży biust odpowiedni dla ciebie będzie tzw. fason „babydoll" albo kreacja z odkrytymi placami lub z dekoltem o przelewającym się, luźno marszczącym materiałem.
-kiedy twoim problemem są zbyt obfite piersi wybierz dekolt w kształcie litery „V" albo kreację z ciemniejszą góra i jaśniejszym dołem. Unikaj natomiast bufek i dużych ozdób w okolicy dekoltu.
– jeśli masz zbyt szerokie biodra unikaj fasonu wciętego w talii i zbyt krótkich sukienek. Najlepsza dla ciebie będzie kreacja w stylu lat 60. u.w.
– gdy natomiast masz kłopot z wystającym brzuszkiem odpowiedni będzie dla ciebie tzw. styl empire – z materiałem luźno spływającym spod biustu.
Niezależnie od fasonu obowiązuje tutaj podstawowa zasada – im bardziej strojna suknia tym mniej ozdobne dodatki i odwrotnie. I druga – w wybranej kreacji musisz się dobrze czuć. Powinna pasować do twojego stylu i upodobań. Inaczej nawet w najwspanialszej sukni nie poczujesz się piękna.
23.04.2009
Foto:istockphoto.com