Kinderbal bez porażek
24 maja, 2008Często zaproszenie do domu gromadki dzieci z okazji urodzin naszej pociechy przeraża nas, niczym spotkanie z żywiołem, który trudno okiełznąć i pokonać. A tymczasem nie ma czego się bać, wystarczy tylko odpowiednio przygotować się na spotkanie z nim.
Tatiana Ziemkowska
Dla kilkulatka urodziny to najważniejszy dzień w roku. Maluch bardziej na nie czeka, niż na wizytę Świętego Mikołaja, czy każdą inną rodzinną uroczystość, bowiem tylko w tym dniu najłatwiej jest czuć się najważniejszym, kochanym, słowem – solenizantem. Mnóstwo prezentów, zaaferowana rodzina, która koniecznie chce złożyć życzenia, obfity poczęstunek (wykraczający częstokroć poza ramki zdrowego żywienia), gwar i krzątanina. To wszystko razem wzięte często prowadzi do tego, że solenizant, jeszcze wczoraj będący tylko podekscytowanym przedszkolakiem, traci grunt pod nogami, zachowuje się jakby opętały go wszystkie demony na raz, w końcu zalicza nie jedną karę, a wieczorem nie może zasnąć z przejęcia. Czy tak powinny wyglądać urodziny naszej pociechy? Na pewno ten scenariusz można zmienić na bardziej właściwy.
Oto 8 zasad, których warto się trzymać, aby przyjęcie urodzinowe było udanym:
Zasada 1: Pamiętaj o tym, że to Twoje dziecko ma urodziny
A co za tym idzie, jest to jego święto i warto pozwolić mu zaprosić jego przyjaciół (po uzgodnieniu z Tobą ilości zaproszonych osób). Jeśli macie zwyczaj spotykania się w urodziny dziecka w rodzinnym gronie – nie ma rady – trzeba zorganizować osobne przyjęcie dla rodziny i dla przyjaciół malucha. Bowiem nie ma nic gorszego, niż biegający wokół stołu dzieciaki nie mające pomysłu na zabawę i dorośli ucztujący przy suto zastawionym stole. Poza tym przyjaciele Twojej pociechy będą bardzo skrępowani towarzystwem innych dorosłych.
Zasada 2: Dostosuj przyjęcie do wieku dziecka
Dwulatek nie potrafi tego, co trzylatek, a robienie układanek i wycinanek zanudzi na śmierć sześciolatka. To oczywiste, że nie każda zabawa ma charakter uniwersalny i nadaje się dla dzieci w każdym wieku. I tak na przykład zabawa w karaoke przypadnie do gustu 5 -6 latkom, natomiast jest stanowczo za trudna dla 3 latków. Poza tym od wieku solenizanta warto uzależnić ilość zaproszonych gości. Jest niepisana zasada mówiąca o tym, że na dziecięcym przyjęciu gości powinno być tyle, ile lat kończy dziecko plus jeden. Odwrotnie zaś, jeśli chodzi o czas trwania przyjęcia – wiek dziecka minus jeden. Oczywiście, zasada ta obowiązuje tylko do pewnego wieku dziecka.
Zasada 3: Najważniejszy jest plan
Błędem jest zakładanie, że dzieci są bardzo pomysłowe i same sobie zorganizują czas podczas przyjęcia. Jeśli chcesz uniknąć niespodzianek w postaci bójki chłopców, biegania, wyciągania Twoich rzeczy z szafy, skakania po łóżku i podobnych sytuacji, koniecznie zaplanuj cały przebieg zabawy od jej początku do końca. Weź pod uwagę również porę dnia, kiedy odbędzie się przyjęcie. Wbrew pozorom ma ona ogromne znaczenie. Jeśli Twój malec jest "sową" i jest bardziej aktywny wieczorem – będzie lepiej, jeśli zaprosicie gości po południu. Nie będzie to z kolei dobra pora dla "skowronka", któremu wieczorem zabraknie siły do zabawy.
Zasada 4: Dzieci przychodzą w gości po to, żeby się bawić
Wobec tego najważniejszą rzeczą, o którą musisz zadbać, to dobra wciągająca zabawa, w której będą mogli uczestniczyć wszyscy. Oczywiście drobnego poczęstunku również nie może zabraknąć, jednak nie oczekuj, że dzieci połowę przyjęcia spędzą ucztując przy stole. Szkoda na to czasu, a i apetyt na pewno nie dopisze, skoro czeka zabawa. Warto zatem tak zorganizować poczęstunek, żeby dzieci mogły zjeść go szybko i podchodzić do stołu kilkakrotnie w czasie trwania zabawy.
Zasada 5: Każde dziecko jest inne
Warto przed planowanym przyjęciem porozmawiać chociażby chwilę z rodzicami zaproszonych dzieci bądź wychowawczynią (jeśli dzieci chodzą do jednej grupy w przedszkolu). Po pierwsze – dowiesz się ważnych informacji np. na temat tego, czy dziecko nie jest uczulone za któryś z produktów, który zamierzasz zaserwować, po drugie – warto wiedzieć, które z dzieci jest "diabełkiem", a które jest bardzo nieśmiałe. To ostatnie, żeby czuło się komfortowo na przyjęciu, warto zaangażować do roli pomocnika w grach i zabawach – to na pewno doda mu odwagi.
Zasada 6: Nie zapominaj o zasadach zdrowego żywienia
Tłusty tort z bitą śmietaną, czekolada, czekoladowe ciasteczka, cukierki i inne przysmaki, za którymi dzieci w większości swojej przepadają, popite napojem gazowanym, "wstrząśnięte" bieganiem, skakaniem, przewracaniem się i tp., będą w niejednym przypadku mieszanką wybuchową. Więc ogranicz ilość "bąbelków" tylko do tych zawartych w szampanie i przygotuj lekkostrawny poczęstunek i nie tłusty tort.
Zasada 7: Bierz aktywny udział w zabawie
Nie ma nic dla maluchów lepszego, niż widok mamy lub taty siedzących pod stołem i szczekających lub miauczących w trakcie wykonywania zadania, które im przypadło w grze z fantami. Twoje zachowanie pomoże pokonać nieśmiałość najbardziej wstydliwego dziecka, a dla Twojego będzie najlepszym prezentem.
Zasada 8: Nagrody dla wszystkich
Konkursy różnego rodzaju są nieodłączną częścią każdego kinderbalu. Zadbaj o to, by każde dziecko dostało za udział w nich drobne nagrody.
foto: iStockphoto.com