Hygge – playlista szczęścia!

Hygge to niezwykle modne ostatnio, duńskie określenie na wszystkie te rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi. Muzyka zdecydowanie zalicza się do tej grupy. Przestawiamy specjalnie dla Was playlistę, stworzoną przez cenionego, duńskiego muzyka i osobowość medialną, Mastera Fatmana. Piosenki znalazły się także w opisywanej przez nas w niżej wspomnianym artykule, książce „Hygge. Duńska sztuka szczęścia”. Wszystko, co powinniście wiedzieć o hygge przeczytacie tutaj: http://www.inspirander.pl/styl-zycia/hygge-czyli-5-sposobow-na-szczescie

Marcia Aitken – I’m Still In Love With You

Piosenka szerszej publiczności może być znana z interpretacji, którą w 2002 roku nagrał piosenkarz pop Sean Paul. Mało kto jednak wie, że „I’m Still In Love With You” to utwór z 1977 roku z repertuaru legendarnego twórcy gatunku rocksteady, Altona Ellisa. Nacechowana energicznymi elementami muzyki reggae piosenka w wykonaniu Marci Aitken przywodzi na myśl słońce i beztroskie chwile. 

Brother Jack Mcduff – As She Walked Away

Instrumentalny utwór amerykańskiego wirtuoza muzycznego to propozycja dla amatorów ciekawych rozwiązań jazzowych. Odpoczynek w zaciszu domowym z kubkiem ciepłej herbaty i dobrym jazzem to zdecydowanie dobry pomysł! 

Manu Dibango – Besoka On Salsa

Muzycznej podróży po całym świecie ciąg dalszy! Urodzony na terenie obecnego Kamerunu saksofonista Manu Dibango, zabiera nas dzięki swoim brzmieniom do egzotycznej Afryki. Mało znanym faktem jest to, że muzyk współpracował przy wielu komercyjnych hitach, takich jak np. „Don’t Stop the Music” Rihanny!

 Celso Fonseca – O Rio Para Trás

Z gorącej Afryki przenosimy się do równie gorącej Brazylii. Niezwykle popularny w Ameryce Łacińskiej Celso Fonseca działa kojąco po całym, męczącym dniu!

Blossom Dearie – I Wish You Love

W filozofii „hygge” brzmienia jazzowe sprawdzają się idealnie! Tym razem propozycja amerykańskiej jazzmanki. Utwór przywodzi na myśl klasyczne musicale i przytulne kawiarenki.

Sivuca – Ain’t no sunshine

Utwór „Ain’t no sunshine” w oryginale wykonywany przez Billa Withersa to już światowy klasyk. Brazylijski akordeonista Sivuca pokusił się o odważną interpretację tej piosenki, mieszając różne style muzyczne, od forró i Chorinho, przez jazz, na klasyce kończąc. Efekt jest… zaskakująco dobry i bardzo „hyggelig”! 

Opracowanie: Aleksandra Michalska

Sprawdź też:

Wnętrza w stylu hygge
HYGGE, czyli 5 sposobów na szczęście!
Hygge przepis, czyli szwedzkie bułeczki cynamonowe