
Zen, czyli dieta zgodna z harmonią
30 lipca, 2009Po II wojnie światowej Europa zaczęła powoli odkrywać Daleki Wschód, ale na dobre zakochała się w nim pod koniec lat 60., czyli w erze hippisów. Pytanie jednak, czy wszyscy na pewno znają obiekt miłości.
Ostatnio rekordy popularności bije dieta zen, bardziej znana pod nazwą makrobiotycznej. Informacje o niej można znaleźć niemal wszędzie. Często jednak wprowadzają one w błąd przez swoją skrótowość.
Diety zen nie można przedstawiać w sposób taki, jak wiele innych. Jest ona bowiem nie tylko dietą, ale przede wszystkim sposobem życia, zapoczątkowanym przez buddyjskich mnichów.
Czasami można przeczytać taki opis diety:
- przez 10 dni jesz 3 posiłki dziennie, przygotowane z gotowanych, prażonych, rozgniecionych lub zmielonych ziaren ryżu lub innego zboża.
- możesz to uzupełnić owocami i warzywami (zboża powinny jednak stanowić 70 proc. codziennego menu).
- posiłki kończ zawsze kiszonką (kapusta, ogórki).
Prawda jakie proste? A przecież nie o to w tym chodzi, by jedynie jedne produkty żywieniowe zamienić innymi.
I bynajmniej nie chodzi jedynie o to, by w tydzień stracić kilka kilogramów, ale o to, by wreszcie zacząć żyć w zgodzie z własnym ciałem i całym otaczającym światem.
Najważniejsza równowaga
Jeśli więc naprawdę chcemy spróbować tej diety, to zacznijmy od początku. Zgodnie z dalekowschodnim system filozoficznym, Jin i Jang to przeciwne pierwiastki, w wyniku połączenia się których powstał cały Wszechświat.
Są one wszędzie, a więc i w jedzeniu. Dlatego właśnie sposób odżywiania ma wpływ nie tylko na nasze ciało, ale i sposób myślenia i działania.
Jin powinien być zrównoważony z jang
Ze zbóż, najbardziej jin (siła bierna) jest:
- kukurydza
- żyto
- jęczmień
Jang (siła aktywna) to:
- gryka
- proso
- pszenica
- owies.
Najbardziej zrównoważone siły jang i jin są w niełuskanym ryżu.
Z warzyw, najbardziej jin są:
- bakłażany
- pomidory
- ziemniaki
- papryka
- ogórki
Najbardziej jang:
- rzeżucha
- marchew
- dynia
- pietruszka
- cebula
- rzodkiew
- sałata
Z produktów zwierzęcych, najbardziej jin są:
- jaja
- ryby
- mięso drobiowe
Najbardziej jang:
- wieprzowina
- baranina
- wołowina
- dziczyzna
Bez pospiechu
- Bardzo ważne jest dokładne przeżuwanie każdego kęsa, by proces trawienia rozpoczynał się już w ustach.
- Nie należy też pić w trakcie jedzenia.
- Napoje dopuszczalne są tylko między posiłkami.
- Podczas jedzenia należy zachować całkowite milczenie.
Jak więc widać sprawa nie jest taka prosta. Warto jednak spróbować, choć przez jakiś czas, żyć zgodnie z zasadami diety zen.
Na pewno się to opłaci.
01.05.2009
foto:istockphoto.com