Kiedy brakuje słońca – niezawodne sposoby na jego niedobór
29 lutego, 2016Przełom lutego i marca to ciężka przeprawa dla organizmu. Choć dni staja się coraz dłuższe, to pogodowe anomalia potrafią mocno namieszać w naszej odporności. Główną przyczyną złego samopoczucia jest brak słońca, które odpowiada za m.in. produkcję witaminy D oraz seratoniny, bez której organizm jest bardziej podatny na depresję. Jak poradzić sobie w tym okresie i wyjść z niego bez szwanku na zdrowiu?
Dieta bogata w „słońce”
Słońce jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dzięki niemu właśnie wytwarzana jest witamina D odpowiedzialna m.in. za zdrowie kości, zębów czy odporność. Jej niedobór charakteryzuje się szeroko znanymi objawami: depresje zimowe, zmiany i wahania nastrojów, nerwowość, senność. Dlatego w tym okresie warto przyjmować suplementy diety zawierające tą witaminę. W tym okresie należy wprowadzić do diety także tłuste ryby (makrele, łososie) oraz wzbogacić ją produktami mlecznymi oraz jajkami. Warto urozmaicać swoje codzienne posiłki dużą ilością owoców i warzyw sezonowych. Na talerzach nie powinno zabraknąć pieczonych marchewek, batatów czy buraków. W trakcie intensywnego dnia warto przekąsić bogatą energetycznie bułeczkę mleczną (np. od Dan Cake), która zawiera 21% mleka. Jej niska kaloryczność ( 142 kcl w 40 g) oraz możliwość połączenia z owocami, dżemami oraz serkami sprawia, że będzie smaczną formą pobudzenia organizmu.
Ruch i światło
Choć promieni słonecznych nie da się zastąpić sztucznym światłem, to warto, aby w naszym codziennym otoczeniu dominowały jasne, ciepłe barwy i wręcz nadmiar oświetlenia. Dodatkowe lampy w domu z mocniejszymi żarówkami w wielu kolorach, stale odsłonięte rolety i zasłony oraz barwne dodatki takie jak narzuty, pledy i poduszki. To spowoduje, że organizm będzie pozytywnie odbierał otoczenie, a sztuczne światło pobudzi go do normalnego funkcjonowania. Drugą, ważną rzeczą jest spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Czasami warto zrezygnować z porannej podwózki samochodem do pracy i przejść się lub skorzystać z komunikacji miejskiej. Weekendowe leżenie na kanapie można zastąpić spacerem po okolicy lub wyjazdem w góry. Te ostatnie sprzyjają dostarczeniu organizmowi dawki słońca, którego promienie odbijając się do śniegu mają mocniejsze natężenie a tym samym i działanie.
Na szczęście ten okres jest krótki i przejściowy – warto jednak zastosować się do powyższych wskazówek, aby uchronić organizm przed przemęczeniem i osłabieniem.