Dieta Sonoma
30 lipca, 2009Dla wielu dieta Sonoma wygląda idealnie – nie ma głodzenia się, przygotowywania dziwacznych posiłków, liczenia kalorii, maniakalnego ważenia się, unikania wina. Co to za cudowna dieta?
Zamiast koszmaru odchudzania Sonoma wprowadza do sposobu żywienia najlepsze kulinarne osiągnięcia południowej Europy i północnej Kalifornii: oliwę z oliwek, owoce, jagody, pełne ziarno i wino.
Już sama nazwa diety zapowiada się smacznie, pochodzi od nazwy krainy w północnej Kalifornii – Sonomy, najważniejszego ośrodka winiarskiego Kalifornii.
Zachwyceni smakosze
Założenia diety bliskie są śródziemnomorskiemu stylowi życia. Rozkoszowanie się smakami, delektowanie aromatem, długie posiłki z lampką wina.
Dania w diecie Sonoma przygotowane są z nisko przetworzonych składników: pełnych ziaren, owoców, świeżych warzyw, owoców morza, chudych mięs i zdrowych tłuszczy, czyli migdałów, orzechów, awokado i oliwy z oliwek.
Niebo w gębie
Nie liczy się tylko to co jesz, ale to jak jesz. Jedzenie ma być źródłem przyjemności, służyć relaksowi, stać się okazją do rozluźnienia się.
Dieta opiera się na koncepcji dzielenia talerza na części. Dzięki temu tabele kalorii i wagi możemy schować do szafki.
Talerz składa się w 50% z warzyw, 30% chudych protein albo nabiału, 20% pełnych ziaren. Alternatywą dla takiego układu składników jest proporcjonalny podział na chude mięsa lub nabiał, pełne ziarna, owoce i warzywa.
Dzięki takiemu rozwiązaniu posiłki są urozmaicone, kolorowe, łatwe w przygotowaniu i i co najważniejsze – pyszne!
W diecie Sonoma wino jest składnikiem zdrowej diety. Jemy wolniej, jesteśmy bardziej zrelaksowani, odczuwamy bogactwo smaków i aromatów, dzięki temu często jemy mniej.
Badania pokazały, że kobiety pijące wino utrzymują tzw. zdrową wagę, a w wielu przypadkach są szczuplejsze. Literatura naukowa stwierdza, że wino jest gwarancją długowieczności, obniża ryzyko zachorowań na choroby serca, cukrzycę, raka i chorobę Alzheimera.
Co jeść?
Sonoma wyróżnia grupę dziesięciu "power foods", czyli grupę podstawowych składników, zawierających zdrowe składniki odżywcze, antyoksydanty, fitochemikalia (substancje czynne pochodzenia roślinnego), błonnik oraz zdrowe tłuszcze – m.in. oliwę z oliwek, migdały, jagody, szpinak, brokuły, pomidory, paprykę, truskawki, winogrona.
Dietę podzielić można na trzy etapy, tzw. fale.
Fala pierwsza obejmuje pierwsze dziesięć dni, gdy ograniczamy spożycie cukrów, produktów z mąki rafinowanej, czyli wszystkich składników szybko wchłanianych. Wtedy w naturalny sposób nasz organizm przestawia się na zdrowy styl żywienia.
Entuzjazm, pewność siebie, chęć osiągnięcia sukcesu są wtedy na najwyższym poziomie, więc łatwiej poradzić sobie z dietetycznym wyzwaniem, a to efekty są zauważalne niemal od razu. Właśnie w czasie pierwszych dziesięciu dni tracimy najwięcej kilogramów.
Wówczas nadchodzi fala druga. Na tym etapie pozostajemy do momentu osiągnięcia wyznaczonej sobie wagi. Założenia diety są wciąż niezmienne, a my uczymy się delektowania posiłkiem, czerpania rozkoszy z jedzenia.
Natomiast w fazie trzeciej utrzymujemy uzyskane efekty, podczas gdy styl żywienia staje się stylem życia. Sonoma może zakończyć erę morderczego odchudzania i testowania sezonowych cudownych diet. Tutaj nie chodzi o ograniczenia i odbieranie, ale o celebrowanie i dawanie.
02.05.2009
foto:istockphoto.com