Dieta przyszłej mamy
31 lipca, 2009Na pewno wiesz, że w ciąży powinnaś odżywiać się racjonalnie, aby dostarczać dziecku wystarczającej ilości witamin, soli mineralnych, białka i innych cennych składników pokarmowych. Ale czy wiesz, co się za tym kryje?
Wybieraj tylko świeże produkty
Robiąc zakupy i przygotowując posiłki staraj się używać produktów jak najmniej przetworzonych. Pamiętaj o prostej zasadzie – im więcej etapów pośrednich i procesów technologicznych przeszedł dany produkt, zanim znalazł się na twoim stole, tym mniej ma wartości odżywczych. Dlatego na pewno lepsze są świeże owoce i warzywa niż te przetworzone, zakonserwowane i zamknięte w puszkach, a kasza czy ryż niełuskany wygrywa z makaronem z białej mąki.
Wprawdzie przygotowywanie dań z surowców pierwotnych jest bardziej czaso- i pracochłonne, ale warto! Ty będziesz czuła się lepiej, a Twoje dziecko będzie miało wszystko, czego potrzebuje do rozwoju i wzrostu.
Nie jedz za dwoje
Czasy, kiedy uważano, ze kobieta w ciąży powinna jeść za dwoje na szczęście minęły. Twoje normalne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi około 2300 kalorii, zaś dziecku wystarcza dodatkowe 300 kalorii. Porcje jedzenia powinnaś zatem zwiększyć nieznacznie.
Przez całą ciążę odżywiaj się zdrowo, dbając o dużą zawartość w diecie białka, owoców i warzyw pod różnymi postaciami, wybieraj raczej pokarmy pełnoskładnikowe niż rafinowane (np. ciemne pieczywo zamiast bułeczek, kasze zamiast makaronu). To, co zjadasz, rozkładaj na 6 mniejszych posiłków, zamiast na 3 duże. Pij jak najwięcej niegazowanej wody mineralnej oraz naturalnych soków owocowych i warzywnych.
Twój apetyt
Apetyt w ciąży często okazuje się zupełnie nieprzewidywalny i okresy niechęci do jedzenia mogą przechodzić w fazy wilczego głodu. Staraj się jednak pilnować swojej wagi i nie przytyć ponad tą ilość kilogramów, która jest niezbędna. Nie popadaj też w drugą skrajność i nie pilnuj wagi zbyt rygorystycznie, bo niedożywienie może odbić się niekorzystnie na zdrowiu maluszka. Jest wtedy zagrożenie wystąpienia tzw. hipotrofii, i w konsekwencji ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia wielu poważnych chorób.
Folguj zachciankom
W pierwszym trymestrze ciąży możesz mieć czasem nieprzepartą ochotę na jakąś konkretną potrawę. Może to być coś, co zawsze lubiłaś, ale możesz też mieć zachciankę na danie, w stosunku do którego byłaś obojętna lub wręcz go nie lubiłaś. Zachcianki pokarmowe na początku ciąży miewa 80-90 procent kobiet. Niemal tyle samo doświadcza w tym okresie wyraźnej awersji do jakiejś potrawy.
Winne temu są hormony, ale nie tylko one. Druga przyczyna to zapotrzebowanie organizmu kobiety w ciąży na pewne składniki odżywcze. Organizm poprzez zachcianki sam daje znać, czego właśnie potrzebuje. Zaufaj mu i zaspokajaj apetyt na kiszonego ogórka, lody z owocami, śledzia czy cokolwiek innego, o ile potrawa ta nie jest zdecydowanie niewskazane dla ciebie i dziecka.
Produkty, na które powinnaś uważać, to:
- Sól – w ogóle nie jest zdrowa, a w twoim stanie powinnaś solić jeszcze mniej niż zwykle. Sól kuchenna to chlorek sodu, a sód powoduje nadmierne zatrzymywanie wody w organizmie. Stąd znaczne obrzęki, wzrost ciśnienia krwi i złe samopoczucie. Wolno ci spożywać co najwyżej 3g soli na dobę. Nie znaczy to, że tyle soli może ubyć co dnia w twojej solniczce. Niektóre potrawy nie są bardzo słone, a zawierają znaczne ilości sodu. Na przykład plasterek żółtego sera to 1/3 dziennej dopuszczalnej dawki sodu (0,3 g), stugramowa porcja słodkiej galaretki – 0,27g, taka sama porcja pieczonej szynki – aż 0,77 g, a 20 sztuk chipsów – 0,4g sodu.
- Zrezygnuj z kiełbas i parówek, ogranicz gotowe wędliny na rzecz np. pieczonej w domu szynki czy cielęciny.
- Nie przyprawiaj dań sosem sojowym – zawiera ogromne ilości sodu.