Kiedy jest potrzebny psycholog?
16 maja, 2008Pomaga przedszkolakom, rodzicom, wychowawcom. Często przypada mu rola rozjemcy i głosu rozsądku, gdy pojawiają się kłopoty. Nie musi pracować na miejscu, by zapewnić potrzebne wsparcie i właściwą terapię.
Psychologowie przedszkolni pracują niemal w każdym przedszkolu, chociaż niewielu rodziców ma z nimi częsty kontakt. Zazwyczaj najwięcej uwagi specjaliści poświęcają małym wychowankom, chociaż do ich obowiązków należy również opieka nad rodzicami i nauczycielami. Warto o tym pamiętać, gdy tylko zaobserwujemy pierwsze niepokojące zmiany w zachowaniu naszego dziecka – u psychologa powinniśmy znaleźć zrozumienie i pomoc w rozwiązywaniu problemu. Rady wcale nie muszą dotyczyć funkcjonowania w grupie, chociaż najczęściej odnalezienie się w większej społeczności stanowi pierwszy, poważny problem kilkulatka. „Każde z dzieci inaczej reaguje na nową rzeczywistość. Zasady panujące w przedszkolu różnią się od wymogów domowych. Nauczyciel opiekuje się cała grupą, a nie tylko jednym dzieckiem. Zabawki są wspólne i trzeba się nimi dzielić. Jedzenie jest inne niż to, które mama gotuje w domu. Nie w pełni dojrzałe i ukształtowane mechanizmy adaptacyjne, zwłaszcza trzylatków sprawiają, że dzieci źle znoszą rozłąkę z rodzicami, trudno jest się im przystosować i przyzwyczaić do nowego otoczenia” – tłumaczy Renata Uliszewska psycholog Przedszkola Integracyjnego „Mały Odkrywca” w Warszawie.
Kiedy szukać pomocy u psychologa?
odpowiada Renata Uliszewska psycholog Przedszkola Integracyjnego „Mały Odkrywca” w Warszawie
Rodzice powinni zgłaszać się do psychologa nie tylko wtedy, gdy problem, z którym się borykają, jest już bardzo złożony, ale zawsze wtedy, gdy zaobserwują w funkcjonowaniu swojego dziecka niepokojące symptomy. Mogą one przejawiać się w sferze wychowawczej, funkcjonowania ruchowego, emocjonalnego, społecznego, intelektualnego, komunikacji językowej (w mowie), w relacji w rodzinie, w zachowaniach agresywnych. Rodzice czy opiekunowie nie powinni czekać zbyt długo w nadziei, że sytuacja ulegnie poprawie i problem sam się naprawi, tylko muszą działać szybko i zdecydowanie, gdyż zawsze dużo szybciej i bardziej skutecznie pracuje się nawet z najtrudniejszymi problemami, które nie miały możliwości utrwalenia się w czasie. Idąc na wczesną konsultację do psychologa mamy możliwość dowiedzenia się, czy konkretny problem, z którym się zwracamy, jest na przykład związany z rozwojem dziecka, czy też dotyczy już patologii.
Debiut trudny i dla rodziców
Przekraczanie progu przedszkolnego przez dziecko, zwłaszcza trzyletnie, to także trudny moment w życiu rodziców. Wielu z nich nie zna organizacji życia przedszkolnego, obawia się, że malec będzie płakać, nie jest wystarczająco samodzielny albo nie otrzyma należytej opieki. W tym momencie pomoc psychologa przedszkolnego jest nieoceniona. Jego celem jest możliwie szybkie i łagodnie przejście dziecka i jego opiekunów przez trudny okres związany z przystosowaniem się do nowego otoczenia. Pomagają w tym zebrania z rodzicami, których celem jest rozwianie wszelkich wątpliwości związanych z życiem przedszkolnym. Takie konsultacje mogą mieć charakter indywidualny, kiedy indziej są to spotkania w większym gronie.
Warto wiedzieć
Psycholog w przedszkolu podejmuje decyzję o objęciu szczególną opieką dziecka na podstawie własnych obserwacji, na wniosek dyrektora, wychowawcy, nauczyciela prowadzącego zajęcia specjalistyczne (np. logopedy) bądź rodzica. Zawsze jednak o tym, czy terapia będzie prowadzona, decydują prawni opiekunowie. Rodzic może nie wyrazić zgody bez podania przyczyny.
Psycholog przedszkolny podlega bezpośrednio dyrektorowi przedszkola, a następnie rejonowemu kuratorowi oświaty i wychowania. W sytuacjach konfliktowych jego przełożeni są odpowiednimi organami do rozstrzygania sporów.
Jeśli w przedszkolu naszego dziecka nie ma dyżurów psychologa, po pomoc można zwrócić się do specjalisty rejonowego. Kontakt z nim powinno umożliwić przedszkole, lekarz pierwszego kontaktu lub kuratorium oświaty.
Na co dzień psycholog przedszkolny:
- stara się rozpoznawać możliwości i potrzeby dzieci oraz umożliwiać ich zaspokojenie nie tylko w warunkach przedszkolnych,
- obserwuje podopiecznych, by ocenić ich rozwój,
- bada gotowość sześciolatków do rozpoczęcia nauki w szkole,
- przygotowuje opinie psychologiczno-pedagogiczne dotyczące przedszkolaków,
- współpracuje z nauczycielami w celu minimalizowania skutków zakłóceń oraz zaburzeń rozwojowych dzieci .
Także wspiera rodziców i nauczycieli w rozwiązywaniu wszelkich problemów wychowawczych, prowadzi dla nich warsztaty psychologiczne, zajmuje się edukacją prozdrowotną.
Specyfika pracy psychologa w przedszkolu integracyjnym
Praca z dziećmi niepełnosprawnymi wymaga szczególnej wrażliwości, wiedzy i doświadczenia. Także bliskiej współpracy z rodzicami, terapeutami, lekarzami i rehabilitantami. By wybrać i opracować wspólnie z nauczycielami program edukacyjny i wychowawczy, konieczne jest wcześniejsze precyzyjne rozpoznawanie możliwości psychofizycznych oraz potrzeb edukacyjnych podopiecznych. Każde dziecko zasługuje na indywidualne podejście, chore wymaga go bezwzględnie. W przedszkolu integracyjnym równie ważne jest dopilnowanie, by potrzeby dzieci zdrowych były w pełni respektowane. Celem integracji jest bowiem wyrównywanie szans, ale nie kosztem kogoś innego. Dlatego tak ważne są wspólne zajęcia relaksacyjne, wspomagające i integrujące.
Zewnętrzny głos rozsądku
Psychologowie pracują regularnie w wielu przedszkolach państwowych i prywatnych. Nad częścią opiekę sprawuje jedynie rejonowa poradnia psychologiczna. Takie rozwiązanie jest dość popularne także w placówkach niepublicznych. Głównie dlatego, że o dobrego specjalistę, którego można by zatrudnić na stałe, wcale nie jest tak łatwo. W tym zawodzie bowiem wykształcenie psychologiczne z zakresu psychologii rozwojowej, klinicznej i wychowawczej dziecka to często jeszcze za mało. Konieczne jest, by „zaskoczyło” między psychologiem, a pozostałymi uczestnikami życia przedszkolnego. Niezwykle ważne okazuje się doświadczenie zawodowe, łatwość nawiązywania kontaktów oraz wrażliwość. Także umiejętność bycia rozjemcą, głosem rozsądku w sytuacjach konfliktowych (gdy w grę wchodzi dobro dzieci, o silne emocje nietrudno), oferującym profesjonalną pomoc dzieciom, rodzicom i nauczycielom. Takiemu „głosowi”, gdy jest z zewnątrz, czasem łatwiej o obiektywizm.
Eliza Dolecka