Karmienie piersią – co warto wiedzieć?
21 kwietnia, 2009Dla młodych mam apetyt niemowlęcia, jego upodobania, przybieranie na wadze, zwyczaje związane z karmieniem to najważniejsze tematy i budzą one tyle emocji, że warto znać zasady karmienia malucha, które zapewnią mu zdrowie i dobre samopoczucie.
5 powodów, dla których warto karmić dziecko piersią
1. To naturalny, najlepszy sposób żywienia ludzkiego niemowlęcia. Kobiecy pokarm zapewnia wszystko, czego na początku życia potrzebuje ono do prawidłowego wzrostu, rozwoju i zdrowia.
2. Karmienie piersią chroni malca przed wieloma chorobami. Przez pierwsze 6 miesięcy matka przekazuje mu wraz z mlekiem przeciwciała zwalczające mikroorganizmy chorobotwórcze. Ochronne działanie karmienia naturalnego ma miejsce nie tylko w dzieciństwie, ale jeszcze długo po nim.
3. Zmniejsza ryzyko zachorowania na alergię, biegunki, anemię, krzywicę, choroby układu oddechowego, zapalenie ucha, celiakię, a w przyszłości także miażdżycę, nadciśnienie i zawał serca.
4. Naukowcy twierdzą, że dzieci karmione piersią są też bardziej inteligentne!
5. W przypadku matki karmienie piersią może zapobiec ewentualnym krwotokom po porodzie i ułatwia obkurczanie się macicy.
Jak często karmić dziecko?
Zdrowe dziecko, które już opanowało naukę ssania, samo narzuci odpowiadający mu rytm karmień. Nie zniechęcaj się, jeśli maluszek będzie co chwila domagał się podania mu piersi – maluch ma do tego prawo, być może ssie za mało. Krótkie i częste karmienia będą stymulowały laktację bardziej niż takie, które trwają dłużej i są oddzielone większymi odstępami czasu. Po kilku tygodniach poziom twojej laktacji ustabilizuje się, a piersi przestaną być nabrzmiałe i napięte.
Czy dziecko się najada?
W tej sprawie należy zdać się na dziecko. Ono najlepiej wie, ile może i chce zjeść. Karmienie piersią o tyle ułatwia sprawę, że uwalnia matkę od pokusy kontrolowania, ile maluch wyssał podczas każdego posiłku. Natomiast jeśli niemowlak jest karmiony butelką, a mama zna normy żywieniowe opracowane przez specjalistów, ma tendencję do nakłaniania pociechy, żeby zjadała całe porcje. Niepotrzebnie! Apetyt malca ulega wahaniom dobowym, zależy też od jego samopoczucia i humoru. Wmuszanie jedzenia doprowadzi albo do wychowania niejadka, albo do otyłości. Ani jedno, ani drugie nie jest celem, do którego warto dążyć.
Co robić, gdy malec chce ssać tylko z jednej piersi?
Niektóre dzieci wykazują wyraźną preferencję w stosunku do jednej z piersi i stanowczo protestują, gdy przystawia się je do drugiej. Można próbować karmić z tej „nielubianej" na początku każdego posiłku, kiedy maluch jest bardzo głodny. Można też zaproponować mu inną pozycję podczas ssania – może np. jest mu wygodnie ssać jedną z piersi, gdy mama siedzi w fotelu, ale już leżąc z nią w łóżku, przekona się i do drugiej. Czasami niechęć ta mija samoistnie po paru tygodniach. A jeśli tak się nie dzieje, pozostaje ci tylko zaakceptować ten zwyczaj pociechy. Nic złego nie stanie ani jej, ani tobie z powodu, że ssie tylko jedną pierś.
Nie rób przerw w karmieniu piersią
Często mamy zastanawiają się, czy powinny kontynuować karmienie piersią wówczas, kiedy same są przeziębione i maja katar i kaszel. Nie trzeba obawiać się, że zarazi malucha. Dzieje się nawet odwrotnie. Niemowlę i tak podczas przeziębienia mamy jest narażone na kontakt z wirusami obecnymi w domu, a dzięki karmieniu dostaje naturalną szczepionkę, ułatwiającą uporanie się z zagrożeniem. W pokarmie zakatarzonej mamy znajdują się przeciwciała, które jej organizm wytwarza, broniąc się przed infekcją. Jeśli dziecko zarazi się, to „wsparcie" pomoże mu zwalczyć katar. Karmienie malucha w maseczce na twarzy nie ma sensu, bo wirusy znajdują się także na skórze i ubraniu mamy.
Jak odnieść sukces w karmieniu?
Każda mama jest w stanie wykarmić swoje dziecko, jeśli tego chce i będzie stosowała się do paru zaleceń:
- Pozwalaj maluchowi ssać, kiedy ma ochotę (na żądanie),
- przystawiaj go do piersi przynajmniej 8 razy na dobę, także w nocy, podczas każdego posiłku pozwalaj ssać z obu piersi.
- Nie podawaj dziecku smoczka i nie dokarmiaj sztuczną mieszanką.
To nieprawda, że małe piersi wytwarzają zbyt mało pokarmu. Ich „sprawność" nie zależy od rozmiarów, tylko od tego, czy maluch dobrze ssie i opróżnia piersi podczas każdego karmienia. Nie obawiaj się też, że twój pokarm może jest za chudy – to niemożliwe.
Dobry pomysł:
Jeśli twój maluszek zasypia już po chwili ssania piersi, prawie na pewno obudzi się głodny po kilku minutach, gdy położysz go do łóżeczka. Staraj się nie dać dziecku tak szybko zasnąć podczas karmienia delikatnie łaskocząc go w policzek tuż przy ustach.
Zobacz też:
Foto:Istochphoto.com