Będę przedszkolakiem
15 maja, 2008Przejście małego dziecka spod skrzydeł mamy i taty do życia w grupie rówieśniczej jest dla całej rodziny prawdziwą rewolucją. Przygotowania do tak ważnego wydarzenia w życiu dziecka, jakim jest pójście do przedszkola, dobrze jest zacząć wcześniej i rozłożyć w czasie, a wakacje są ku temu najlepszą okazją.
Ogromne znaczenie w procesie przygotowania dziecka do przedszkolnego startu ma nastawienie przede wszystkim samych rodziców do całego przedsięwzięcia, bowiem maluchy są świetnymi obserwatorami i to od nas, dorosłych, uczą się stosunku do różnych zjawisk, a przede wszystkim, bardzo łatwo udzielają się im nasze nastroje, obawy i wątpliwości
Opowiadajmy o przedszkolu
Opowiadajmy dziecku o przedszkolu, o tym, jak będzie wyglądał jego dzień w placówce, jakie zajęcia, zabawy, wycieczki czekają na malca, nie róbmy tego jednak z nadmierną natarczywością. Nie wolno nam straszyć dziecka przedszkolem mówiąc na przykład: "zobaczysz, pani w przedszkolu szybko zrobi z tobą porządek". Nie popadajmy również w kolejną skrajność, przedstawiając dziecku przedszkole jako zaczarowaną krainę, gdzie pani, niczym wróżka z bajki spełni każde jego życzenie. Przedstawiajmy maluchowi przedszkole w sposób pozytywny i entuzjastyczny, zachowując przy tym umiar i naturalność.
Spotkania adaptacyjne
Urządzane są przez większość placówek. Jeśli tylko czas i sytuacja na to pozwalają, koniecznie korzystajmy z okazji, jakie daje nam przedszkole. Tu maluszek w obecności mamy lub innych bliskich osób będzie mógł przyjrzeć się temu miejscu z bliska, poznać wychowawczynię, zapoznać się z rytmem przedszkola i zasadami w nim panującymi. Szczególnie ważne jest, by dziecko zapoznało się z szatnią, salą zabaw i łazienką. Warto pomóc mu wykonać toaletę w nowym miejscu (zaspokoić potrzebę fizjologiczną i umyć ręce), wówczas korzystanie z nowych (innych niż w domu) urządzeń sanitarnych nie będzie dla malucha tak stresujące. W sali zabaw pokażmy dziecku zabawki, którymi będzie mogło się bawić, gdy już naprawdę zacznie przedszkolną przygodę.
Krótkie rozstania
W przedszkolu dziecko będzie musiało spędzić kilka godzin w towarzystwie innych osób niż mama. Jeśli przed tym nie rozstawało się z nami nawet na chwilę – będzie się czuło opuszczone i bardzo samotne. Warto wcześniej zacząć przyzwyczajać maluszka do krótkich rozłąk, zostawiając go na jakiś czas pod opieką dziadków, sąsiadów lub znajomych.
Dzień jak w przedszkolu
Trzylatki bardzo przywiązują się do stałych rytuałów – daje im to poczucie bezpieczeństwa. Aby maluszek czuł się bezpiecznie w pierwszych dniach w przedszkolu, dostosujmy nasz rozkład dnia do przedszkolnego. Ustalony porządek dnia bez żadnych niespodzianek, bardzo pomoże dziecku przejść przez trudny okres adaptacyjny. Starajmy się organizować dzień malca tak, by jak najbardziej był on zbliżony do rozkładu dnia w przedszkolu (pory posiłków, spacery, zabawy, a przede wszystkim czas leżakowania). Jeśli maluch nie śpi popołudniami w domu – warto go nakłonić przynajmniej na krótki odpoczynek w łóżku (możemy ten czas spędzić słuchając bajki) i wyjaśnić mu, że panie w przedszkolu nie będą zmuszały go do spania, jeśli nie ma na to ochoty, że leżakowanie ma na celu tylko odpoczynek, który jest tak bardzo potrzebny dzieciom w ciągu dnia. Od czasu do czasu warto (o różnych porach dnia) napomknąć malcowi co w tym czasie robią dzieci w przedszkolu.
Zabawa w przedszkole
Możemy zaproponować dziecku zabawę w przedszkole. Lalki, misie i inne pluszaki niech będą dziećmi, a maluszekwychowawczynią. Wspierajmy dziecko w tej zabawie, dbajmy o to, by bohaterowie przedszkolnych przygód wynosiły z przedszkola jak najwięcej pozytywnych doświadczeń. Jednocześnie bacznie obserwujmy zachowanie "podopiecznych" i "wychowawczyni" i uważnie słuchajmy ich wypowiedzi, dzięki temu możemy się dowiedzieć, co nasze dziecko naprawdę czuje i czego się obawia. Taka wiedza pomoże nam znaleźć rozwiązanie problemu, rozwiać wątpliwości oraz skorygować błędne wyobrażenia na temat przedszkola.
Zadbajmy o kontakty z rówieśnikami
Trzylatek jeszcze nie potrafi nawiązywać bliskich relacji z rówieśnikami, a wspólna z nimi zabawa nie trwa zbyt długo, jednak mimo to maluszki cieszą się z obecności innych dzieci w piaskownicy lub na placu zabaw. Gdy tylko możliwości na to pozwalają – dbajmy o to, by nasze dziecko nie siedziało samotnie w kącie piaskownicy, inicjujmy wspólne wyjścia na spacery z dzieckiem sąsiadów, pomagajmy mu nawiązać kontakt z koleżanką lub kolegą z podwórka, słowem – dbajmy o to, by nasze dziecko jak najwięcej czasu spędzało w towarzystwie innych dzieci. Przecież w przedszkolu będzie musiało przez kilka godzin być w towarzystwie dwudziestu (lub więcej) rówieśników, i dobrze jest, by umiało odnaleźć się w grupie.
Uczmy samodzielności
Dzieci bardziej samodzielne łatwiej i szybciej adaptują się w przedszkolu. Ucząc dziecko samodzielności ułatwimy mu znacząco przedszkolny start. Maluch, który potrafi sam się ubrać, zjeść, umyć się, podciągnąć majteczki i rajstopki w toalecie, nie będzie skazany na czekanie aż przyjdzie jego kolej, by zadbała o jego potrzeby wychowawczyni. Jeśli trzylatek jeszcze nie potrafi sam się ubrać (rozebrać), skorzystać z toalety, posługiwać się sztućcami, to najwyższy czas, aby stopniowo go tego nauczyć zachęcając do samodzielności i nie wyręczając na każdym kroku.
Razem na zakupy
Zaangażujmy malucha we wspólne przygotowania wyprawki do przedszkola. Razem z dzieckiem wybierzmy się na zakupy, pozwólmy mu wybrać piżamkę, ręcznik i inne potrzebne rzeczy. Dla dziecka będą to sygnały, że dotychczas abstrakcyjne pojęcie "przedszkole" staje się powoli rzeczywistością. Zadbajmy o to, by wybieranie i kupowanie nowych potrzebnych do przedszkola rzeczy nie tylko uświadomiło dziecku nadchodzące zmiany, ale również sprawiało radość.